Audiobook książki „Życie bez nerwów” autorstwa Andrzeja Zaremby.
Życie bez nerwów to nie tylko życie w świętym spokoju. Najlepiej wiedzą o tym chorzy na stwardnienie zanikowe boczne (SLA), tacy jak Andrzej Zaremba. Choroba SLA niszczy układ nerwowy i odbiera możliwość kontrolowania własnego ciała. Kolejne grupy mięśni, jedna po drugiej, przestają działać. Chory nie może chodzić, ruszać rękami, siedzieć, mówić, połykać a w kolejnym stadium musi być podłączony do respiratora.
Andrzej Zaremba, mimo tych wszystkich dramatycznych doświadczeń, nie poddał się. Znalazł receptę na bycie sobą i sukces w całkowicie odmienionym życiu.
W „Życiu bez nerwów” prowadzi czytelnika od pierwszych objawów choroby, przez zmaganie się z narastającą niepełnosprawnością, aż po komunikowanie się już tylko za pomocą oczu i systemu komputerowego. W książce, w której opisał historię swojej choroby dzieli się także swoim optymizmem, pełnym humoru podejściem do życia i sposobem na przezwyciężanie codziennych trudności.
Chcemy, aby historię Andrzeja mogli poznać zarówno inni chorzy na SLA, jak i ludzie, którzy nigdy wcześniej nie zetknęli się z tą chorobą. Tym ostatnim zapewne sięgnięcie po książkę nie sprawi większych trudności. Mogą wziąć ją do ręki i po prostu czytać. Ludzie „bez nerwów ” takiej możliwości nie mają.
Audiobook, który mamy nadzieję nagrać, pomoże więc chorym, którzy nie są w stanie trzymać papierowej książki, a także tym, którzy z innych powodów nie mogą czytać: zabieganym ludziom, opiekunom chorych, ludziom niedowidzącym i z innymi rodzajami niepełnosprawności.
Historia Andrzeja, który w swojej książce uczy jak podchodzić do niekończącej się serii strat, może być pomocą dla wielu osób, którym z różnych powodów „zawalił się świat” – by zobaczyli, że nie są sami w walce z chorobą albo innymi przeciwnościami losu, że na tej trudnej drodze jest ktoś jeszcze. Ktoś, kto mimo wszystko podąża dalej i przekonuje, że dopóki walczy, jest zwycięzcą.
Niech ta historia, która może być inspiracją i pomocą dla każdego, bo przecież każdy z nas z czymś się zmaga, ma szansę dotrzeć do większego grona czytelników i słuchaczy!
Specjalne podziękowania kierujemy do wspaniałego artysty Marcina Stycznia, który użyczy do nagrań swojego ciepłego, kojącego głosu!
Liczymy także na Wasze wsparcie.
BEZ NERWÓW…RAZEM damy radę!
Zespół Fundacji Hospicyjnej MÓJ DOM.